Młodzieży, jak twoja forma?
CITYFIT • dawno temu • 2 komentarzeGodziny spędzone przed ekranem komputera czy smartfona, unikanie lekcji WF – to rzeczywistość polskich nastolatków. A tymczasem czasem wystarczy bodziec, ktoś kto zachęci i pokieruje, zaszczepi bakcyla, by uprawianie sportu zmieniło się w przyjemność, a z czasem w pasję. Może więc warto więc uwzględnić aktywność fizyczną w noworocznych postanowieniach?
Wyniki badań nie są optymistyczne. Sprawność fizyczna polskiej młodzieży pogarsza się od lat 90-tych, a średnia waga przyrasta szybciej niż wzrost – to tylko niektóre z wniosków wynikających z badań prowadzonych na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.
Młodym ludziom spada m.in. wytrzymałość, co obrazują wyniki testu Coopera, polegającego na 12-minutowym nieprzerwanym biegu. W 1989 roku przeciętny 16-latek przebiegał w tym czasie dystans 2573 m, a w 2009 roku już o ponad 200 m mniej. Podobnie jest ze skocznością. Średni wynik skoku w dal 16-letnich dziewcząt na przełomie lat 1989–2009 spadł o 20 cm (ze 180 cm do 160 cm).
Równolegle wzrasta waga. 15-letnie dziewczęta są dziś cięższe o 4 kg niż ich mamy w analogicznym wieku, a chłopcy prześcignęli ojców aż o 6 kg.
Dlatego warto wykorzystać Nowy Rok na zmianę złych nawyków oraz rozpoczęcie aktywności fizycznej. Nieważne co wybierzemy: bieganie, pływanie, siłownię, taniec czy cokolwiek innego – najważniejsze to zacząć. Nieocenione będzie również wsparcie dorosłych – przede wszystkim rodzice, którzy motywują i kibicują oraz… sami dają dobry przykład.
— Efekty przyjdą naprawdę szybko. Młody człowiek poczuje się lepiej – będzie miał lepszy humor, więcej energii i chęci do działania, poprawi się jego koncentracja, co na pewno przyda się w szkole. Ciało zacznie nie tylko dużo (!) lepiej wyglądać, ale i współpracować. Poza tym sport to genialny sposób na uczenie się systematyczności, pokonywania własnych słabości, konsekwencji – takie umiejętności procentują na całe życie.
Sport uprawiany rodzinnie, łączy i zbliża, dzięki czemu okres buntu nastolatka możemy przejść mniej burzliwie. A do tego poznajemy nowych, fajnych ludzi, którzy dzielą podobne zainteresowania, wspólnie wyjeżdżamy na obozy sportowe, możemy zaimponować znajomym wynikami itd. Korzyści jest naprawdę mnóstwo – trzeba tylko zrobić ten pierwszy krok. Potem już będzie z górki. – zachęca Michał Kowalski z sieci klubów CityFit.
Zobacz także: "Odchudzam się od Nowego Roku"
Dlatego myśląc o świątecznym prezencie dla nastolatka warto uwzględnić taki, który zachęci go do aktywności? Może to być modny sportowy ciuch, buty do biegania albo… karnet na siłownię. W wybranych klubach CityFit (Wałbrzych, Bielsko-Biała) można trenować już od 16. roku życia, a do dyspozycji mamy ponad 130 urządzeń treningowych, grupowe zajęcia fitness, treningi z osobistym trenerem.
- A do tego wszystkiego świetną atmosferę, którą tworzą nasi klubowicze i personel klubu. Przekonajcie się sami, że do nas będziecie przychodzić dla przyjemności, a efekty w postaci świetniej sylwetki będą miłym dodatkiem. – dodaje Michał Kowalski.
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze